Żył w ziemi US człowiek imieniem Hiob. (Księga Hioba 1,1a)

To mówi Pan: "Jeśli powiem bezbożnemu: Z pewnością umrzesz, a ty go nie upomnisz, aby go odwieść od jego bezbożnej drogi i ocalić mu życie, to bezbożny ów umrze z powodu swego grzechu, natomiast Ja ciebie uczynię odpowiedzialnym za jego krew."(Ez 3,18)

Pana zaś Chrystusa miejcie w sercach za Świętego i bądźcie zawsze gotowi do obrony wobec każdego, kto domaga się od was uzasadnienia tej nadziei, która w was jest. (1 P 3,15)

My Photo
Name:
Location: Charlotte, NC, USA, Poland

Jestem truckerem, który spotkał na swej drodze Boga i nie może o tym przestać mówić. Zapraszam na swoje forum, www.katolik.us

Sunday, March 26, 2006

24/1/2004 www.hiob.us

Rok temu rozmawiałem na czacie o mojej pielgrzymce do Krakowa i jakiś facet zapytał mnie, czemu nie opiszę tego i nie umieszczę na swojej stronce. odpowiedziałem, że głównie dlatego, że nie mam pojęcia, jak to zrobić. On na to, że mi zrobi web page. Odpowiedziałem, że dobrze, trochę na "odczep się", nie bardzo wierząc, że coś z tego wyjdzie. Ludzie na czacie często coś obiecują, a po chwili nikt już nie pamięta. Ale Wicuś, bo takiego nicka miał ten przyjaciel słowa dotrzymał. Wkrótce stronka była gotowa. I przez kolejny rok wielokrotnie ją uaktualniał, wyrzucał wulgarne i obraźliwe wpisy do księgi gości, zajmował się nią.

W ostatnim czasie jest on bardzo zajęty, więc stąd pomysł tego miejsca. Nie ma ono na celu zastąpić tamtego, najwyżej uzupełnić. Tu mogę codziennie umieścić swoje przemyślenia, mogę coś napisać, nie zawracając Wicusiowi głowy. Ale to www.hiob.us jest "moją" stronką. Dziękuję, Wicuś, za Twoją pracę i za wszystko, co dla mnie zrobiłeś.

Pamiętam, jak zawiadomiłem wszystkich na czacie, jak zaczęły się pierwsze odwiedziny, pierwsza setka osób... myślałem, że niewiele więcej ludzi tam wejdzie, w końcu mam dość ograniczoną ilość znajomych. Tymczasem wygląda na to, że rocznica istnienia stronki zbiegnie się z odwiedzinami dziesięciotysięcznego gościa. Wiem, że nie każdy tam cokolwiek przeczytał, wiem, że wiele z tych tysięcy wejść to odwiedziny tych samych osób i wiem, że 10 000 wejść w roku to nie jest żaden rekord, ale dla mnie jest to zdumiewające, że tyle osób jednak odnalazło to miejsce.

Dziękuję Wam wszystkim, dziękuję za uwagi, za słowa podziękowania, za krytykę. Dziękuję zwłaszcza Wicusiowi za jego pracę. Dziękuję za Wasze modlitwy i proszę o więcej. I proszę o zaglądanie na moje stronki i polecanie ich innym. Razem przekazujmy dalej naukę naszego Pana i odpowiadajmy na wezwanie Jana Pawła II do nowej ewangelizacji. Dziękuję z całego serca.

PS. Dopisek z dnia 26. marca 2006: Adres www.hiob.us otwiera już inną stronę. Do tamtej, o której napisałem powyższy felieton, ciągle można się dostać, jak się zna adres. Ja go niestety nie pamiętam. Potrafię otworzyć "środek" stronki, ale nie całą. Adres do tego "środka" to: http://www.frassati.phg.pl/kraing/Hiob/material/centrum.htm.

0 Comments:

Post a Comment

<< Home