13/11/2004 Reklama na randce
Jakiś "geniusz" szaleje na czatach typu "randka" i podszywając się pode mnie, lub pod ducha winną Bogu moją żonę, rozdaje mój nr GG zaprasza na moje witryny. Cóż, nie bardzo rozumiem jego motywację. Jak chodzi mu o zniszczenie mojego dobrego imienia, to nie tędy droga. Nigdy nie ukrywałem, jak się nazywam, gdzie mieszkam, fakty o mojej rodzinie są prawdziwe i są one m.in. w tekście "Moja droga". Prawda obroni się sama. Wszystkich, którzy przyszli tu przypadkowo, zapewniam, że przypadki nie istnieją, i cieszę się, |że jesteście. Witam. To, że jakiś pajac wymyślił, że mi zrobi na złość, łażąc po podejrzanych miejscach i podając się za mnie, ani mnie grzeje, ani ziębi. Jest to, w pewnym sensie wypełnienie proroctwa samego Pana Jezusa: Błogosławieni jesteście, gdy /ludzie/ wam urągają i prześladują was, i gdy z mego powodu mówią kłamliwie wszystko złe na was. Cieszcie się i radujcie, albowiem wasza nagroda wielka jest w niebie. Tak bowiem prześladowali proroków, którzy byli przed wami. (Mt5,11-12). Poza tym myślę, że osoby z kręgu moich znajomych nie bywają na "randkach" i "sex czatach", więc opowiadanie tam o mnie nie spowoduje zmiany zdania o mnie przez moich przyjaciół. A jeżeli ktoś ze stałych bywalców, lub przypadkowych gości tamtych stron trafi tutaj przez działalność tego biednego człowieka, to tylko jakieś dobro może z tego wyniknąć. A ja, ze swej strony, proszę o dołączenie się do modlitw za niego. Zdaje się, że ich bardzo potrzebuje.
PS. Proszę uważać na linki przy wpisach do księgi gości. Mogą prowadzić do jakiś nieprzyzwoitych zdjęć lub stron. Staram się je usuwać w miarę możliwości, ale czasem nie zdążę. I przepraszam wszystkich, którzy zostali narażeni na jakieś wypowiedzi lub ilustracje, których nie powinno być ani tu, ani, prawdę mówiąc, nigdzie. Piotr Jaskiernia.
PS. Proszę uważać na linki przy wpisach do księgi gości. Mogą prowadzić do jakiś nieprzyzwoitych zdjęć lub stron. Staram się je usuwać w miarę możliwości, ale czasem nie zdążę. I przepraszam wszystkich, którzy zostali narażeni na jakieś wypowiedzi lub ilustracje, których nie powinno być ani tu, ani, prawdę mówiąc, nigdzie. Piotr Jaskiernia.
0 Comments:
Post a Comment
<< Home